Polityka, kultura i gospodarka. Nowe opracowanie. Najnowsza historia Polski 1945-1980 obejmuje lata od zakończenia II wojny światowej do wydarzeń poprzedzających Sierpień 1980. Autor analizuje postawy Polaków wobec narzuconej sytuacji politycznej, a w rozważaniach nad kolejnymi etapami historii PRL przewija się wątek narodowego oporu. Miewał on różne natężenie, jednak zawsze stanowił istotny czynnik naszego życia społecznego i kulturalnego. Autor poświęca także wiele miejsca dziejom polskich środowisk emigracyjnych.
Nasi praojcowie : gdzie mieszkali, co robili, ich zwyczaje, obyczaje, religja i jak krajem rządzili przed przyjęciem chrześcijaństwa : opowieść według starych ksiąg
Jak rolnik spod Darłowa dotarł na szczyty władzy i został wicepremierem? Kim naprawdę był i jak naprawdę zginął? Autentyczna, a znana tylko nielicznym, historia życia i śmierci Andrzeja Leppera, to zapis nieprawdopodobnie prawdziwych wydarzeń. To historia odsłaniająca grę wywiadów i kontrwywiadów, w jaką zamieszał się prezes "Samoobrony", ukazująca źródła jego unikalnej wiedzy oraz zupełnie nieznane opinii publicznej fakty ujawniające prawdę o niewytłumaczalnych "samobójstwach" i nigdy niewyjaśnionych zabójstwach. To historia niezwykła i niepokojąca...
... historia, która odsłania niebezpieczne związki Andrzeja Leppera - i nie tylko - ze światem polskich, rosyjskich i ukraińskich służb specjalnych, a zarazem ujawnia opatrzoną tajemnicą i klauzulą najwyższej tajności prawdę o jego śmierci. Prawdę - której niektórzy próbowali się domyślać, ale której nie odsłonił nikt.Aż do tego momentu ...
UWAGI:
Podtytuł wzięty z okładki.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Historia, którą pokazujemy, odsłania niebezpieczne związki Bronisława Komorowskiego, sięgające do mrocznego świata służb tajnych, które współtworzyły polską mafię. Znajdą się tacy, którzy będą w te związki powątpiewać, zapewniamy jednak, że one istniały - a ich wpływ na rzeczywistość przekracza wyobrażenie wielu z nas.Oto SOLIDNA DAWKA DYSKOMFORTU - dla dobra Bronisława Komorowskiego, Polski i milionów Polaków - starannie zweryfikowana, a zarazem brzmiąca jak thriller polityczny, kulminacyjna praca dziennikarza śledczego Wojciecha Sumlińskiego."Prezydent komfortowo czuje się w prezydenckim garniturze. Może nawet aż nadto komfortowo. Dla niego samego, dla Polski i dla nas byłoby lepiej, gdyby - i sobie, i nam - zafundował jednak solidną dawkę dyskomfortu".[Tomasz Lis o Bronisławie Komorowskim, "newsweek.pl", 21 lipca 2014]"To bardzo twardy, zdeterminowany, konsekwentny i niebezpieczny gracz".[Stanisław Janecki o Bronisławie Komorowskim, "wPolityce.pl", 5 grudnia 2014]
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Obłęd `44 czyli jak Polacy zrobili prezent Stalinowi, wywołując Powstanie Warszawskie "Jak Polacy zrobili prezent Stalinowi, wywołując Powstanie Warszawskie "
Polskie Państwo Podziemne nie zdało egzaminu, twierdzi autor Paktu Ribbentrop-Beck, książki, która zachwiała świadomością historyczną Polaków. Swoje koncepcje, zamiast na realiach, PPP oparło na złudzeniach i pobożnych życzeniach. Obłędny rozkaz wydany w 1944 roku oddziałom Armii Krajowej, by w ramach akcji "Burza" pomagały wkraczającej do Polski Armii Czerwonej, równał się wręcz kolaboracji z wrogiem. Dowództwo AK bowiem wydało w ten sposób swoich żołnierzy w ręce sowieckiej bezpieki. Tysiące z nich zapłaciły za to najwyższą cenę. Apogeum tego obłędu była decyzja o wywołaniu Powstania Warszawskiego. Zryw ten, choć bohaterski, nie miał najmniejszych szans powodzenia. Spowodował za to gigantyczne straty: zagładę 200 tysięcy Polaków, zburzenie stolicy - wraz z bezcennymi skarbami kultury - i zniszczenie AK. Jedynej poważnej siły, która mogła się przeciwstawić sowietyzacji Polski. Było to spektakularne, ale bezsensowne samobójstwo. Powstanie Warszawskie okazało się najlepszym prezentem, jaki mógł sobie wymarzyć Stalin.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Obozy pogardy to wstrząsające studium okrucieństwa, w którym opisano losy Polaków zesłanych do obozów pracy na terytorium naszego kraju. Przebywali w nich niepełnoletni, starcy, kobiety w ciąży, matki z niemowlętami... Idea organizowania w Polsce obozów w miejsce hitlerowskich sięga okresu II wojny światowej: w 1944 r. obóz pracy utworzono w poniemieckim obozie na Majdanku, a w 1945 r. - w Auschwitz, wspólnie z ludnością niemiecką. Tuż po zakończeniu wojny wiele byłych obozów niemieckich zyskało miano obozów karnych. Jednostki NKWD miały nieograniczone uprawnienia do aresztowania potencjalnych przeciwników politycznych; osadzały ich w obozach na Majdanku, w Oświęcimiu, Rembertowie, Mysłowicach., aby w końcu część z nich wywieźć w głąb ZSRR. Szacuje się, że w wyniku tych działań zginęło ponad 100 tys. ludzi. Obozy te wzorowane były na radzieckich i niemieckich, ogradzano je drutami kolczastymi podłączonymi do prądu. Praca w nich trwała po 12-16 godzin na dobę. Pracowano również w niedzielę. Jednym z elementów represji było "dozowanie" więźniom pożywienia. W książce ukazano historię systemu represji, o której autor pisze: "Dziś żyje już niewielu ludzi, którzy byli więźniami obozów komunistycznych w Polsce. Kilka tysięcy. Może mniej. Odeszli koleją ludzkiego losu. Z tych, którzy żyją, wielu nie chce opowiadać o tym, co przeszli. Trwa w nich lęk".
UWAGI:
Indeks.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni